Lubliniec - Ocalić od zapomnienia

Ballestremowie

Ludwik Karol von Ballestrem
Autor: Piotr Serafin
Ostatnio pisałem o przodkach tej zniemczonej włoskiej rodziny, która znalazła swoje miejsce na tutaj u nas, na Śląsku, w pobliskich Pławniowicach.

Pałac w Pławniowicach 2023. Siedziba rodowa Ballestremów

Dzisiaj pora na naszego lokalnego Grofa. Karol von Ballestrem był moim zdaniem kopią swojego ojca, przy czym nie chodzi mi tutaj o jego wygląd zewnętrzny, a o cechy charakteru, sposób bycia, wychowanie, stosunek do innych ludzi i ogromna tolerancja. Co prawda nie osiągnął tyle, co ojciec, ale to akurat trudno byłoby powtórzyć komukolwiek. Niemniej w Kochcicach na zawsze pozostał w pamięci jako dobry i sprawiedliwy gospodarz majątku podarowanego mu przez ojca.

Portret hrabiego Karola von Ballestrema z pałacu w Kochcicach

Urodził się 5 października 1875 roku i wzorem przodków, postanowił zostać żołnierzem. Karierę w wojsku zakończył na stopniu rotmistrza, służąc w regimencie gwardii kirasjerów w Berlinie. W Kochcicach po raz pierwszy pojawił się 9 sierpnia 1903 roku, gdy w imieniu ojca, wraz z radcą górniczym Pielerem, przyjechał obejrzeć wystawiony na sprzedaż majątek. Zastał tu niewielki park, trochę lasu, stawy hodowlane oraz skromny jak na możliwości Ballestremów parterowy dworek z 1842 roku.

Stary pałac von Aulocków w Kochciach

Dobra Kochcickie zostały wystawione na sprzedaż przez spadkobierców rodziny von Aulock, dotychczasowym gospodarzom tej ziemi. 24 sierpnia 1903 roku transakcja została zrealizowana. Nowym właścicielem „Państwa Kochcickiego” został ówczesny przewodniczący Reichstagu, hrabia Franciszek von Ballestrem. Tenże odwiedził Kochcice jeszcze w tym samym roku, a dzień wizyty 27 października 1903 r. stał się wielkim wydarzeniem w tej małej śląskiej miejscowości.

Franciszek von Ballestrem, ojciec Karola

Półtora roku później 28 marca 1905 r. po gruntownym remoncie dworku po von Aulockach, do Kochcic oficjalnie wprowadził się nowy zarządca Karol von Ballestrem.

Pięć lat później 23 grudnia 1910 roku po śmierci ojca Franciszka, stał się pełnoprawnym właścicielem dóbr Kochcickich. Karol doskonale wiedział jak zarządzać majątkiem, a umiejętność ta pozwoliła mu na stworzenie nowocześnie działającego folwarku i dobrze zagospodarowanego lasu.

Jedna z leśniczówek wybudowanych przez Grofa

Przede wszystkim zyskał jednak powszechny szacunek miejscowych. Dał im pracę i zapewnił opiekę. Ponoć podobnie jak ojciec był surowy, ale sprawiedliwy. Pozostawił po sobie świetnie prosperujące przedsiębiorstwo i wiele budynków użyteczności publicznej. Były to między innymi: tartak i dochodząca do niego kolej wąskotorowa, połączona z linią kolejową Lubliniec – Kluczbork, gorzelnia,

a ponadto gospoda

posterunek policji, stajnie, wozownia,

budynki zarządcy majątku

i pracowników rolnych

oraz 5 leśniczówek.

Pocztówka z Kochcic dokumentujące dokonania Karola von Ballestrema

 

W końcu w 1906 roku rozpoczął budowę okazałej rezydencji posiadającej 90 pomieszczeń, połączonych przestronnymi korytarzami i okazałymi klatkami schodowymi.

Na uwagę zasługują zdobienia ścian i sufitów, które do dzisiaj można obejrzeć w pałacu.

 

Karol von Ballestrem był również znany ze swojej religijności. Jeden z narożnych pokoi nowego pałacu, od początku został zaadaptowany na kaplicę. Krótko przed wybuchem wojny, w pałacu powstała jeszcze jedna. Nabożeństwa odprawiali w nich Franciszkanie z Borek Wielkich, a później Oblaci sprowadzeni w 1923 roku do Lublińca. Także obok swojego dworku myśliwskiego w Mittenwaldzie wybudował kolejną, św. Huberta.

Kaplica w Mittenwaldzie (Śródlesiu)

Rekonstrukcja kaplicy przeniesionej ze Śródlesia. Pawełki 2023

Był miłośnikiem przyrody, tak więc jego ukochane Śródlesie było dla niego tym najpiękniejszym miejscem na ziemi. Chciał tutaj pozostać na zawsze, o czym świadczą poczynione przez niego starania. Jednak los bywa okrutny... Ostatnie lata spędził daleko stąd, 17 stycznia 1945 roku uciekając przed zbliżającym się frontem. Zabrał ze sobą tylko to, co zmieściło się do jednej bryczki, więc pozostawił tu w zasadzie wszystko.

Tymczasem znalazło się tu miejsce dla najcenniejszej dla niego rzeczy, którym była świeca trzymana przez niego podczas Pierwszej Komunii Świętej. Po dwumiesięcznej tułaczce zakończonej pobytem w szpitalu pod Dreznem schronienie znalazł w domu opieki, prowadzonym przez siostry zakonne we Freibergu. Zmarł 5 marca 1957 roku.

Płyta nagrobna Karola von Ballestrema na cmentarzu w Köfering Landkreis Regensburg, źródło Meandry Historii

Na podstawie:
https://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/7,48725,7971264,ludwik-karol-von-ballestrem-hrabia-ktory-ukochal-las.html
http://muzeum.gliwice.pl/pl/wystawa/rodzinny-splendor-wizerunki-i-kolekcje-ballestremow-w-zbiorach-muzeum
„Ziemia Lubliniecka” mr. 3.2013 – art. Marzeny Koza, Meandry Historii
https://kulturstiftung.org/biographien/ballestrem-franz-xaver-graf-von-2
https://www.slaskie.travel/article/1016442/sladami-ballestremow-z-plawniowic
https://gazetacz.com.pl/przodkowie-ostatniego-dziedzica-kochcic6980/
https://fotopolska.eu/