Lubliniec - Ocalić od zapomnienia

Drogeria Piotrowskich

Józef Piotrowski urodził się 14 lipca 1884 roku w Zbąszynie. Praktykę w zawodzie drogerzysty rozpoczął w drogerii Kowalskiego w Wolsztynie.


Józef Piotrowski

W 1908 roku osiadł w Lublińcu, otwierając tu ( 10 października 1908r) własną drogerię (początkowo pracownię chemiczną)

przy Victoria Platz (późniejszy Plac Kościuszki) w budynku zbudowanym przez Hugona Myslowitzera. Drogeria przyjęła nazwę od miejsca w jakim się znajdowała - "Victoria Drogerie".


Reklama Drogerii Piotrowskiego z 1919r.


Drogeria Piotrowskiego przy Victoria Platz w 1920r.
reklama znajduje się po lewej stronie na balkonie


Drogeria Piotrowskiego "Victoria Drogerie"

Pracował zawodowo, działał też w lokalnych towarzystwach kulturalno-oświatowych, które w razie potrzeby wspierał również materialnie. Był sekretarzem powiatowym Polskiego Czerwonego Krzyża. Współzakładał spółdzielnię Rolnik i był jej udziałowcem.

 

Reklama Drogerii Józefa Piotrowskiego - z lat 1918-1920

W 1920 roku został radnym miasta Lublińca z listy polskiej. W latach międzywojennych Piotrowski działał na rzecz polonizacji zawodu kupieckiego. Był współzałożycielem i wieloletnim prezesem Towarzystwa Kupców w Lublińcu, przemianowanego na Towarzystwo Samodzielnych Kupców. Zasiadał w Radzie Miejskiej.


Reklama Drogerii Piotrowskiego z 1924r.

Prócz tego został prezesem rady miejscowej Kasy Oszczędnościowej oraz członkiem Zarządu Szkolnego. W 1921r. nabył kamienicę znajdującą się na zbiegu ulic Lompy (TarnowitzStrasse) i Mickiewicza (Rosenbergstrasse), która zbudowana została w 1896r. przez kupca Morica Cohn (w kamienicy wcześniej istniała restauracja, a potem sklep)


Po lewej stronie kamienica - kupca Morica Cohna rok 1905
to w niej w 1921r. otworzył swoją drogerię Piotrowski

i tam przeniósł swoją "Drogerię".



Drogeria Piotrowskiego na rogu ulic Lompy i Mickiewicza

Z biegiem czasu do Lublińca sprowadził także swoje rodzeństwo - w tym brata Andrzeja Piotrowskiego, który po przeciwnej stronie przy ulicy Lompy otworzył sklep kolonialny.


Reklama sklepu kolonialnego Andrzeja Piotrowskiego


Po prawej stronie szyld sklepu Andrzeja Piotrowskiego - przy ulicy Kościuszki 4


Sklep kolonialny Andrzeja Piotrowskiego - na wprost - Kościuszki 4

Rankiem - 4 lutego 1932 roku w Józef Piotrowski wybrał się wraz z kupcem Romualdem Rożniewskim (którego samochodem podróżowali) oraz dyrektorem Banku w Lublińcu - panem Marianem Ociepko do Krakowa by dokonać zakupu udziałów w kopalni siarki. W wyniku poślizgu (szosa była oblodzona) na wysokości Krzeszowic, samochód mimo prób jego opanowania przez kierowcę - Pawła Kierota, spadł do rzeki z mostu. Józef Piotrowski zginął na miejscu.

Józef Piotrowski został pochowany na cmentarzu parafialnym w Lublińcu.

 
Grobowiec rodziny Piotrowskich na cmentarzu parafialnym w Lublińcu

Alojzy Piotrowski urodził się 21 czerwca 1909 roku w Lublińcu. Był synem Józefa i Stanisławy Piotrowskich. Do szkoły średniej uczęszczał w Poznaniu, po ukończeniu której kontynuował naukę w Wyższej Szkole Handlowej w Poznaniu. Studiów nie ukończył, bowiem w 1932 roku, po tragicznej śmierci swego ojca (Józefa Piotrowskiego) zmuszony był przejąć po nim drogerię w Lublińcu.

Reklama drogerii prowadzonej przez Alojza Piotrowskiego z 1937r
Paragon z Drogerii Piotrowskiego z 1937r
 
W międzyczasie odbył zasadniczą służbę wojskową. Od 1935 roku żywo interesował się i uczestniczył w życiu społecznym Lublińca. W 1936 roku powołuje do życia klub, który przybiera nazwę "Lubliniecki Klub Sportowy" w tworzeniu którego pomaga Jerzy Pakosz, woźny szkoły nr 2 w Lublińcu.

Alojzy Piotrowski

W 1938r. drogeria wydała okolicznościową zalepkę z okazji 30 lat działalności.

Winieta listowa wydana z okazji 30-lecia działalności Drogerii Piotrowskich
 
W marcu 1939 roku, jako porucznik, został zmobilizowany do 74 G.p.p. i we wrześniu tego roku brał udział w obronie naszego miasta. Tak te chwile opisał jeden z żołnierzy 74 gpp: "Szosą od strony Pawonkowa zbliżały się do miasta niemieckie wozy pancerne, za nimi piechota i artyleria. Powitał ich huraganowy ogień broni ręcznej, maszynowej III plutonu 3 kompanii dowodzonego przez ppor. rez. Alojzego Piotrowskiego. Niemcy ponieśli straty szczególnie od ognia ckm prowadzonego ze schronu betonowego i zmuszeni zostali do rozwinięcia znacznych sił".
 
W okolicach Złotego Potoku dostaje się do niemieckiej niewoli. Wojnę spędza w różnych oflagach, ostatnio w 19 XA Woldenbergu IIc, (Dobiegniew). Wraz z zbliżaniem się frontu wschodniego w 1945 roku obóz został przez Niemców ewakuowany w głąb Rzeszy. Ostatni kontakt z Alojzym Piotrowskim rodzina miała z Maroka. Niestety w tym miejscu się urwał i mimo poszukiwań nie udało się ustalić jego dalszych losów.
 
W czasie II wojny światowej - jak wspomina prawnuczka Józefa Piotrowskiego - pani Monika Jasica-Pawełczyk: "Moja babcia i prababcia zostały wyrzucone z kamienicy, którą przejął jakiś Niemiec. Zdewastował pół domu. Cały towar ze sklepu przejęli Niemcy, a moja rodzina straciła źródło utrzymania i wszystkie pieniądze zainwestowane w towar. Po wojnie zaś sklep upaństwowiono."

 
W czasie okupacji drogerią zarządzał Albert Neumann

Sklep podczas okupacji nadal działał pod szyldem Josef Piotrowski.


Po prawej stronie Drogeria pod szyldem Jozefa Piotrowskiego - okres okupacji


Po wojnie - drogeria nadal funkcjonował pod szyldem Józefa Piotrowskiego
widokówka lata 50-te

Na podstawie:
Ostatnie Wiadomości Krakowskie : gazeta codzienna dla wszystkich. 1932, nr 37
Materiały prywatne - Marian Berbesz
Materiały prywatne - Mariusz Gaczek
Gazeta Wyborcza - oddział Częstochowa, Małgorzata Kaganiec - Józef Piotrowski
Muzeum Śląskie, zbiory online
Przewodnik Wiejski 1919, nr 18
Dzieje lublinieckiej Sparty 1936-1986
Wspomnienia - pani Monika Jasica- Pawełczyk
Materiały prywatne - Krzysztof Brzezina
Kronika Szkoły Powszechnej w Lublińcu