Lubliniec - Ocalić od zapomnienia

Wodzenie niedźwiedzia

Wodzenie niedźwiedzia, zwane też kludzeniem bera lub łażeniem z berym, praktykowane jest w wielu górnośląskich miejscowościach. Tradycja ta zachowała się także w naszym regionie. W gminach Kochanowice, Pawonków i Woźniki: ostatkowe praktyki zwane są combrem lub ostatkami, a ponadto poszczególne grupy mają swoje lokalne nazwy. W miejscowości Mochała, Hadra i Chwostek ostatkorzy nazywa się dziadami; w Kochcicach — Murzynami; w Droniowicach – przebierańcami bądź dziadami; zaś w miejscowościach: Tanina, Kochanowice, Lisów, Łagiewniki Wielkie, Zborowskie, Ostrów i Lubockie – niedźwiedziami.


Grupa zwana "Niedźwiedziami" w Lisowie


"Dziady" w Hadrze

Grupa zwana "Murzynami" w Kochcicach


Wodzenie niedźwiedzia w Babienicy


Wodzenie niedźwiedzia w Babienicy


"Niedźwiedzie" w Ostrów Lubockie

"Niedźwiedzie" w Kochanowicach

W wielu miejscowościach - Bery chodzą przez cały okres karnawału, a niektóre zaczynają swój obchód już w pierwszą sobotę po święcie Trzech Króli. Nie jest to zatem zwyczaj związany jedynie z ostatkami. Jednak w naszym  powiecie w miejscowościach skupionych wokół Kochanowic, obchód odbywa się we wtorek przed Popielcem; natomiast w pobliskich Psarach, Babienicy i Kamieńskich Młynach w ostatnią sobotę karnawału, choć tu również grupy prezentują się w poniedziałek lub wtorek przed Popielcem.


Przygotowania do wodzenia niedźwiedzia w Chwostku


Przygotowania do wodzenia niedźwiedzia w Łagiewnikach Wielkich

 
Przygotowanie niedźwiedzia w Lisowie

Lokalna społeczność informowana jest o tym wydarzeniu za pomocą plakatów i ogłoszeń, a coraz częściej stron internetowych. W przypadku, gdy teren jest rozległy, a domy znacznie oddalone od siebie, przebierańcy w celu sprawniejszego przemieszczania się korzystają z przyczepy rolniczej lub ciągniętej przez traktor, przystrojonej klatki do przewozu zwierząt, zwanej – klotą.


Traktor z klotą i przebierańcami w Kochanowicach


Traktor z przebierańcami w Taninie


Przebierańcy w klocie we Chwostku


Przebierańcy z Lisowa

Współczesne grupy składają się zarówno z samych mężczyzn, jak również z kobiet i dzieci, a ich skład waha się od kilku do kilkunastu osób. Przebierańcom towarzyszą muzycy. W zależności od miejscowości jest to kilkuosobowa grupa lub jeden akordeonista. Niekiedy rolę muzyka zastępuje magnetofon.


Akordeonista w Kochcicach


Akordeonista w Kochanowicach

W większości grup diabły lub kominiarze obficie smarują napotkane osoby mazidłem na bazie sadzy i tłuszczu.


Dziewczyny wysmarowane przez przebierańców w Mochale

W Droniowicach, Chwostku, Hadrze ostatkorze wykonują napisy, np.: „Comber” — kredą i sadzą na drzwiach wejściowych, furtkach, a nawet samochodach.


Wypisywanie na drzwiach przez wodzących
- napisu przypominającego o wydarzeniu w Chwostku

We wszystkich grupach kluczową postacią jest niedźwiedź — ber. Jego strój coraz rzadziej wykonany jest ze słomy, choć nie ma pewności, iż pierwotnie we wszystkich miejscowościach funkcjonował słomiany kostium. Słomianego bera można zaobserwować jw naszych okolicach w: Chwostku i Kochanowicach


Ber w Taninie


Niedźwiedź w Mochale

Ber w Droniowicach

Niedźwiedź w Chwostku


Ber w Kochanowicach

W wielu miejscowościach tylko niektóre fragmenty stroju wykonane są ze słomy. Często związane zawsze jest z ciężarem takiego pełnego słomianego stroju, dlatego też najczęściej ze słomy wykonane są nogi. Grupy przemieszczają się od domu do domu, czyniąc wiele hałasu i wesołego zamieszania. Zwyczajowo gospodyni lub gospodarz winni zatańczyć z niedźwiedziem, co ma zapewnić szczęście i dostatek. Dodatkowy zwyczaj to skubnięcie odrobiny słomy z cielska Niedźwiedzia i umieszczenie jej latem w kapuście aby urosła ona tak wielka jak niedźwiedzi łeb. Słomę wsuwa się również w posłanie pod gęsi, by lepiej się chowały.


Taniec z gospodynią w Lisowie


Rozsypywanie słomy - na szczęście w Kamieńskich Młynach


Przebierańcy zatrzymują samochód

Uczestnicy obchodu są niejednokrotnie goszczeni i otrzymują w podziękowaniu słodycze, jedzenie, alkohol oraz pieniądze, przeznaczane często na cele społeczne oraz zorganizowanie wieczornej zabawy tanecznej. Podczas wielu z nich dokonuje się „sąd” nad niedźwiedziem, obwinianym o wszelkie zło, które wydarzyło się w miejscowości w ostatnim roku. W Chwostku po zakończonym obchodzie pali się słomiany kostium. W niektórych miejscowościach uczestnicy obchodu przyrządzają z zebranych jaj jajecznicę — smażonkę.

Ostatki w Kochcicach

Podczas wieczornej imprezy ostatkowej we wtorek, panie wyłapują podczas tańca panów i udają, że im golą brody różnymi bezpiecznymi dla nich narzędziami, a panowie płacą za taką usługę.


"Golenie brody" - w Chwostku

Wodzenie niedźwiedzia w Zborowskiem

Warto zerknąć także na stronę prowadzoną przez pana Witolda Segetha, który fantastycznie opracował historię wodzenia "Niedźwiedzia" w Zborowskiem. Zapraszam.

Kliknij na zdjęcie by przejść na stronę

Na podstawie:
http://mapaobrzedowa.pl/
Instytut im. Wojciecha Korfantego

Zdjęcia:
Robert Garstka